Podporucznik staje do raportu:
- Podobno wrocil pan wczoraj do koszar pijany jak bela,
wiozac ze soba na taczce kompletnie zalanego oficera ?
- Tak jest, panie majorze
- Obaj trzy dni aresztu. Kto to byl?
- Pan, panie majorze.
Graja blondynki w brydza:
Blondynka 1: Pas
Blondynka 2: Pas
Blondynka 3: Dzwonek
Blondynka 4: Pójde otworzyc
Dlaczego w Rzymie jest tak duzo kosciolów?
- Zeby piesi mogli sie pomodlic przed przejsciem na druga strone ulicy.
Jedzie sobie w autobusie kompletnie pijany facet.
Nagle spadlo mu cos na glowe, ocknal sie i rzuca haslo do goscia obok :
- Przepraszam gdzie my jestesmy ?
- W Lodzi - odpowieda facet.
- To wiem, ale dokad plyniemy?
Jasio zostal dyscyplinarnie wyrzucony z przedszkola.
Trafil do innego. Pyta sie tam znajomego:
- Mozna palic?
- Da sie.
- Mozna pic wodke?
- Jak sie podzielisz z wychowawca to on nawet da szklo.
- A dziewice sa?
- Czys ty zglupial? Co Ty? W ZLOBKU jestes?
Co ma dziesiec tysiecy kalorii?
- Piec tysiecy Tic-tacow.
Jak sie nazywa babcia klozetowa?
- Pisuardessa.
A jak dziadek klozetowy?
- Kalboj.
- Mamusiu - mowi 14-letnia Basia - dzisiaj w szkole badal nas wszystkich pan doktor...
- No i co?
- Okazalo sie, ze tylko jedna z nas jest jeszcze dziewica.
- Oczywiscie ty.
- Nie, nasza pani profesor.
Synek mowi do tatusia:
- Calowalem sie z dziewczyna!
- I co mowila?
- Nie slyszalem bo uszy mi zatkala udami.
Jada dwie dziewczyny w autobusie, tez jest straszny tlok. Jedna mówi:
- Wiesz, chyba zajde w ciaze.
- Tak! A z kim?
- Nie wiem, nie chce mi sie obrócic.
Wchodzi kon do pubu, zamawia sobie piwo.
- Nalezy sie 15 zlotych, informuje barman.
Kon placi i saczy sobie powoli przy ladzie.
- Nieczesto widujemy tu konie, zagaduje zaciekawiony barman.
- Nic dziwnego. 15 zlotych za piwo?!
Jasiu poznal fajna laske na dyskotece.
Po kilku tancach zdecydowali sie na pójscie do domu.
Jasiu siedzi z nia na kanapie, a ona mowi:
- Jasiu, a teraz mnie wypierdol.
Jasio otwiera drzwi i mówi:
- Wypierdalaj!
Jas i Malgosia ida przez las
Malgosia prosi
- Jasiu nie "postraszylbys" mnie?
Jas "postraszyl" ida dalej a Malgosia znow to samo
Jasio wiec "wystraszyl "ja drugi i trzeci raz Malgosi ciagle malo.
Jas biedny tlumaczy, ze juz nie moze, a Malgosia swoje:
- Jasiu jeszcze tylko jeden raz mnie postrasz.
- Huuu! Huu!
- Ty kurwo nienasycona!
W pociagu jada garbaty i niewidomy.
Garbaty byl zlosliwy i chcial dociac niewidomemu mowiac na glos,
niby do siebie:
- Ooo, jakie piekne widoki za oknem.
- Jaka wspaniala natura, zielen drzew, blekit nieba...
Na to wkorzony niewidomy, nachylajac sie do garbatego i przyjaznie
klepiac go po garbie:
- A kolega z tym plecakiem to tez w góry?
- Panie majster, Franek spadl z rusztowania...
- To wyjmijcie mu rece z kieszeni, zeby wygladalo na wypadek przy pracy.
Do autobusu wpadaja bandyci a ich herszt wola:
- Rozbierac kobiety, gwalcic mezczyzn!
Po chwili poprawia pomylke wolajac:
- Rozbierać mezczyzn, gwalcic kobiety!
Wtedy z tylu autobusu dochodzi meski glos:
- Pierwsze slowo sie liczy ...
Wpada gosc do zatloczonej apteki i krzyczy do sprzedawcy:
- Co to za porzadki!
- Kupilem tu wczoraj paczke prezerwatyw.
- Niedosc tego ze wszystkie byly dziurawe,
- to jeszcze trzech brakowalo!
- Prosze o ksiazke zazalen!
Na to sie odzywa dziadek z konca kolejki z poparciem w glosie dla klienta:
- ... i niech pan dopisze ze spadaja!